Sześcioletni Max uwielbia odwiedziny u babci na wsi. Kobieta opiekuje się chorymi zwierzętami i przyrządza wspaniałe naleśniki. Podczas jednej z takich wizyt chłopiec przeszkodził starszemu bratu Jannusowi w złapaniu skrzeku. Ten każe mu go schwytać, a sam jedzie na badanie do szpitala. Wkrótce Max odwiedza go, ale Jannus oświadcza, że nie będzie z nim rozmawiać, dopóki ten nie przyniesie mu skrzeku. Chłopiec wyrusza więc na wieś, żeby spełnić życzenie brata.
Jest to holenderski film dla małych dzieci z elementami śpiewu i tańca. Trochę nawet przypomina musical, ale piosenki są
naprawdę proste, czasami składają się z samego refrenu. Film ma przybliżyć wiejskie życie dzieciom. Dlatego jest w nim sporo
przyrody, humoru i zabawy. Dzieci ładnie zagrały, szczególnie ok. 5-6...