Sachie otwarła japońską jadłodajnię w Helsinkach. Przez pierwszy miesiąc nie zajrzał do niej jednak ani jeden klient… Choć małomówne Japonki i introwertyczni Finowie wydają się mieć ze sobą wiele wspólnego, szukanie drogi do kubków smakowych klientów z zupełnie innej kultury to niełatwe zadanie. Z pomocą przychodzi napotkana przypadkiem w księgarni inna japońska ekspatka - a z pojawieniem się pierwszych głodnych osób lody stopniowo zaczynają pękać.