Wszystko dzieje sie w Wielkiej Brytani w latach 50-siątych. Jim Dixon jest młodym wykładowcą w prowincjonalnym college'u. Jego marzeniem zawsze była praca w Londynie. Niestey cała jego przyszłość leży jednak w rękach niekompetentnego profesora Neddy'ego Welcha, który kieruje wydziałem historii. A że Welch nie przepada za Jimem i zleca
I główny bohater - taki starszy Hugh Grant z "4 wesel" i ten brytyjski humor - ironiczny, ale też zabawne wtręty, m.in. taksówkarza "nie liczysz na więcej" :) i wątek miłosny - reżyser bardzo delikatnie narysował nam uczucie dwojga pozornie daelkich od siebie osób.