Wiemy już, jaki film będzie reprezentować Polskę w rywalizacji o Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Wybór padł na "11 minut" Jerzego Skolimowskiego. -
Wybraliśmy film jednego z najlepszych i najbardziej oryginalnych polskich reżyserów. Jego osoba i twórczość są dobrze znane i cenione na rynku amerykańskim. "11 minut" to film uniwersalny, zrealizowany dynamicznym językiem filmowym, portretujący chaos, kakofonię i pustkę współczesnego świata. Film był nominowany do Złotego Lwa na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, otrzymał także Nagrodę Specjalną Jury na 40. Festiwalu Filmowym w Gdyni – powiedział
Paweł Pawlikowski. –
Naszym zdaniem film "11 minut" Jerzego Skolimowskiego będzie w tym roku najlepiej reprezentował polską kinematografię w rywalizacji oscarowej – dodał przewodniczący komisji.
Komisja Oscarowa nie brała pod uwagę filmów
"Body/Ciało" w reż.
Małgorzaty Szumowskiej i
"Obywatel" w reż.
Jerzego Stuhra, które decyzją producentów zostały wycofane w tym roku z ubiegania się o nominację do Oscara w kategorii "Najlepszy Film Nieanglojęzyczny".
W skład Komisji Oscarowej oprócz
Pawlikowskiego wchodzili:
Jacek Borcuch, Izabela Kiszka-Hoflik,
Aneta Kopacz, Agnieszka Odorowicz,
Ewa Puszczyńska,
Grażyna Torbicka i Anna Trzebiatowska.
Nominacje do Oscarów poznamy w styczniu.