Ktoś tu chyba pomylił różnych ludzi, bo skoro ten pan urodził się w 1989 roku, to jak mógł być reżyserem filmów z 1982 i 87 roku?
Moim zdaniem bardzo dobrze zagrał chłopaka, którego zgarnęła milicja. Jak siedziałam w kinie i puszczali sceny katowania... były one przejmujące.