Niekiepski. Chociaż spodziewałem się, że będzie bardziej trzymał w napięciu. W końcu wszechświat zaraz eksploduje! A tu - żadnej presji. Dopiero pod koniec jest nerwówka.
Poza tym... głos Bena. Kajetan przechodzi chyba mutację, o słychać. Niestey odbija się to na całej jakości dubbingu.
Dzić w Cartoon Network leciała wersja, w której Ben pokonuje doktora Animo za pomocą kosmity Inferno. Istnieją jeszcze 2 wersje tego filmu, gdzie Ben używa dwóch innych kosmitów. CN puści pozostałe wersje za kilka dni, także z oceną wstrzymam się, aż je obejrzę.
I to 2 razy tak sie stało. W kilku odcinkach 3 serii też nazywali siebie bratem i siostrą.
Ciekawostka, że działo się tak w odcinkach, do których dialogi pisał Dariusz Dunowski...
Oni są ze sobą bliżej niż przeciętne kuzynostwo. Kochają się jak brat i siostra i to widać przez wszystkie oryginalne serie aż do filmów life action. Dopiero te nowsze animacje straciły wszystkie wartości poprzednich części, ale to nie tylko odnośnie rodzinnych więzów niestety.
co za różnica siostra czy kuzynka - pochodzę z mazur i tam na siostrę cioteczną mówimy po prostu siostra a nie kuzynka.
A dla serialu nie robi to różnicy
Dokładnie, przecież to siostra. U nas też czasami mówię na jakąś kuzynkę "siostra" (wielkopolska) i jakoś nikogo to nie dziwi
oglądałem wersję czerwoną i niebieską (w czerwonej na początku ben jest inferno, a na niebieskiej-szybciorem), ale jeszcze nie oglądałem wersji złotej( gdzie na początku ben jest gałą). tylko ciekawe, że w wersji niebieskiej Gwen mówi na szybciora ,,Inferno''. a jeśli chodzi o siostrę i kuzynkę, to dla mnie to nie ma różnicy. do obejrzenia film na www.kreskoweczki.pl (wersja niebieska)
Z całym szacunkiem, ale fabuła tego filmu woła w swojej naiwności o pomstę do nieba.
Oglądając, nie mogłem się ustrzec się wrażeniu, iż scenariusz pisał jakiś 10 latek i to jeszcze zmuszony przez rodziców (nota bene pewnie producentów ;P ). Bardzo słaba i niewymagająca animacja :(