PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4406}

Pewnego razu na Dzikim Zachodzie

C'era una volta il West
8,0 49 698
ocen
8,0 10 1 49698
8,8 21
ocen krytyków
Pewnego razu na Dzikim Zachodzie
powrót do forum filmu Pewnego razu na Dzikim Zachodzie

Na końcu filmu dowiadujemy się ,że Cheyenne został postrzelony przez Mortona. Pytanie brzmi: Jak to się stało i kiedy? Pomocy!

użytkownik usunięty
sarmackipolak

Ostatni raz film oglądałem dość dawno, ale o ile dobrze pamiętam, ludzie Cheyenna pomogli mu uciec, kiedy ten był transportowany przez szeryfa (scena po licytacji farmy McBaina), a następnie udali się do Mortona, gdzie doszło do strzelaniny. Co prawda nie widzimy tego w filmie, ale tak to chyba mniej więcej wyglądało.

ocenił(a) film na 10

Ok dzięki za odpowiedź, ie wiem tylko dlaczego Cheyenne razem ze swoimi ludźmi pojechał do Mortona? I w jakim celu go chcieli załatwić? Czy tylko po to bo chciał przejąć ziemię McBeina? Tylko to trochę nie trzyma się kupy bo przecież żeby uniemożliwić Mortonowi przejęcie ziemi Cheyenne kazał swoim ludziom zbudować stacje....

ocenił(a) film na 10

Chyba ,że Cheyenna transportowali pociągiem Mortona i załatwili go przy okazji, bo Cheyenne mówił ,na końcu filmu, że Morton się trochę przestraszył i strzelił...

użytkownik usunięty
sarmackipolak

Być może celem Cheyenna nie był Morton, a Frank, który wrobił go w zamordowanie McBainów. Gdy Cheyenne
i jego ludzie dotarli na miejsce, okazało się, że Frank jest w mieście, a Morton został sam z garstką opłaconych ludzi. Doszło do strzelaniny i wiadomo jak to się skończyło...

ocenił(a) film na 10

Tylko ,że Morton zapłacił tym ludziom (3)aby zabili Franka i oni zostali zabici przez Harmonijkę i Franka w miasteczku( tylko było ich 4 a Morton opłacił 3 ,więc to też jest trochę dziwne) Zaś przy pociągu (gdy Frank przyjeżdża na miejsce) były chyba ze 4 trupy a Morton jeszcze żył, choć tylko postrzelił Cheyenna i ten mógł go zabić. Naprawdę nie wiem czemu ten wątek filmu jest tak tajemniczy i nie wyjaśniony...

użytkownik usunięty
sarmackipolak

Jeżeli mnie pamięć nie myli, to z opłaconych przez Mortona ludzi (trzech, tak jak piszesz), do miasta pojechał tylko jeden, aby poinformować o tym resztę (było tam chyba kilku podczas licytacji), natomiast dwoje zostało z Mortonem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones