Cień mikrofonu widoczny jest podczas rozmowy Jacka z Molly w sypialni.
Kiedy dwaj główni bohaterowie spacerują po chodniku, śmietnik zmienia położenie pomiędzy ujęciami.
Edward Burns dał taśmę ze swoim filmem Robertowi Redfordowi w windzie w Nowym Jorku, błagając go o obejrzenie taśmy. Takie historie zdarzały się wprawdzie Redfordowi bardzo często, ostatecznie jednak pomyślał, że nie ma nic do stracenia... Film obejrzał, polubił i w ten sposób produkcja Burnsa trafiła na festiwal Sundance zdobywając nagrodę.
Ojciec Edwarda Burnsa wyłożył 10 tysięcy dolarów pomagając ukończyć produkcję. W ten sposób jego nazwisko znalazło się na liście współproducentów filmu.
Film nakręcono w USA - w Nowym Jorku i w przylegającej do niego wiosce Valley Stream na wyspie Long Island.