Znakomity, wybitny. I tak, wymagający i nużący także... Ale warto zmęczyć tę rodzinną uroczystość, żeby doświadczyć swojego oczyszczenia. Aby zobaczyć w odbiciu siebie, swoje lęki, swoje słabości, swojej rytuały, którę są jedynym pewnikiem w dzisiejszym zwariowanym czasie. Mądry, przenikliwy film na wielu poziomach. Bezkompromisowy wobec wszystkich i jednocześnie wybaczający wszystkim, szanujący ludzi, róznych i różniących się ludzi. Nikomu nie przyznając racji, rozsiewa wątpliwości. I sięga wysoko Wspaniała, najwyższej klasy rozmowa z widzem. Jak ja zazdroszczę tym Rumunom... Och, jak brakuje dyskursu na tym poziomie w naszym kinie...