ludzie sie starzeją ale zawsze bede ja pamietac Z filmu "Ptaki ciernistych krzewów".Rachel jest dla mnie ideałem kobiecosci,taka delikatna,szczuplutka i swieża podobnie jak Judi Trott jako Marion z "Robin z Sherwood".
dziękuję:)
Zgadzam się, Rachel Ward jak dla mnie to kwintesencja kobiecości, delikatna, naturalnie piękna i te oczy :)
Podpisuję się pod Pana/ni wypowiedzią. Przypuszczam że Pani.