na nie_ stroje i fryzury - wolę dokładne odwzorowanie epoki a nie jakieś a la nowoczesne kreacje " w stylu" poza tym ok. Na razie obejrzałam dwa odcinki zobaczymy co dalej
u mnie to zależy od filmu- podobało mi się np. w Amadeuszu, tu jakoś niekoniecznie moze to kwestia w którą stronę te " wariacje na temat " zmierzaja -mi się po prostu te akurat nie podobają
Dla mnie stroje i fryzury ok, za wyjątkiem siostry Elżbiety. Te krótkie włosy, sukienka z dekoltem i do tego torebunia (!) na balu to jakaś katastrofa.
dekolty to akurat wtedy były większe niż teraz ale fryzura to rzeczywiście porażka- wygląda jak peruka pastuszka do jasełek
Byłam w muzeum poświęconej Sisi i te stroje to bajka . Ona była guru mody . Mogli zwyczajnie odwzorować modele i byłoby cudownie
tylko pewnie dużo drożej niż uszycie sukni z kawalka jednolitego albo drukowanego fabrycznie materiału :)) jednak te wszystkie hafty , mereżki, lamówki , koronki , obszycia - to trochę kosztuje :)
Myśle , że Sisi to dobra produkcja i wiele szczegółów zostało fajnie odwzorowanych . Oczywiście ja bym inaczej przedstawiła jej losy ale może dlatego , że za czasów szkolnych sama miałam dosyć wnikliwy referat na jej temat ( rok pracy ) . Ogólnie tez lubię te przełamania nutą nowoczesności . Najgorsze dla mnie były fryzury Sisi . Ta gdy stały wszystkie w czerni, i oczywiście ślubna. Sisi miała spięte włosy ale gustownie a nie jakieś warkoczyki jak przedszkolaka
dlatego m.in. lubię Downton Abbey nawet jeśli nie są to stroje 1: 1 to są tak obfite w detale ze można na nie patrzec bez końca zwłaszcza w dużej rozdzielczości.
Osoby odpowiadające za kostiumy miały inną wizje . Często ktoś chce unowocześnić daną epokę i przełamać schemat ,aby lepiej się oglądało i patrzało . Ostatecznie nie koniecznie wychodzi to na plus. Ale znajdą się osoby dla których będzie to strzał w 10.
Najbardziej mi zgrzyta fryzura Heleny, jakby nie zdążyli ucharakteryzować aktorki. Poza tym rozpraszam się na widok Ludwiki (bo tęsknię za serialem Dark) oraz Zofii (bo wygląda jak 50letnia Natalia Siwieć co mnie bawi)
okulary przeciwsłoneczne juz wtedy istniały ale na pewno wyglądały trochę inaczej :) bo te w filmie to chyba mają plastikowa oprawkę :))