PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611773}
6,8 1 404
oceny
6,8 10 1 1404
Shift 2: Unleashed
powrót do forum gry Shift 2: Unleashed

W końcu po latach zdecydowałem się wypróbować ten tytuł i sprawdzić, czy te surowe oceny mają faktycznie jakieś uzasadnienie. Okazuje się, że tak. Gra nie jest pozbawiona wad i irytujących momentów. Bez zbędnego rozpisywania się:
Zalety:
- modele samochodów, różnorodność epok, typów i samo wykonanie modeli 3d, ale tylko z zewnątrz (oprócz felg, które wyglądają słabo)
- wystarczające możliwości tuningu mechanicznego i wizualnego
- dźwięki silników
- ciekawe tory i niezłe wykonanie większości z nich (niektóre wyglądają biednie)
- wyścigi nocne
- dwie kamery z kokpitu
- trudni przeciwnicy nawet na najłatwiejszym poziomie trudności (wiem, że oszukują, ale co tam)
Wady:
- fizyka prowadzenia pojazdów - katastrofalna, bez względu na użyty kontroler: klawiaturę, pady analogowe i kierownicę. Sterowanie jest zbyt czułe, a w opcjach zmienić tego się nie da, podobnie z martwą strefą
- katastrofalna fizyka kolizji, możemy jechać dwa razy cięższym pojazdem i uderzyć w lżejszy, a on pojedzie dalej, a my wypadniemy, poza tym pojazdy AI lubią się przyklejać do naszego i trudno się od nich uwolnić. Gdy my w AI wjedziemy, to my wypadamy, gdy AI wjedzie w nas, to również my wypadamy, ale taka sama kupa była też w Gridach. W ogóle nie czuć masy samochodów, podskakują, skaczą z górek jak szalone
- wnętrza pojazdów wyglądają średnio i rozmazują się jeśli jedziemy szybciej, fatalny efekt, powinna być możliwość wyłączenia tego, a nie ma
- słaba muzyka
- irytujący grubas, którego w Europie zna może pięć osób gada i gada, a skrócić tego nie można, irytujące samouczki, których również skrócić nie można
- wprowadzenia do wyścigu - kobitki z tablicami, serwisanci kręcący się wokół samochodu przed startem, to wszystko jest fajne, ale raz albo dwa, później denerwuje i oczywiście NIE można tego ominąć, trzeba czekać
- irytujące bugi graficzne ze światłami - w nocy, gdy spojrzymy do tyłu światła samochodów dopiero się włączają, ale także bug z lusterkami - potrafią być całe czarne i nic w nich nie widać (rzadko, ale zdarzało się)
- krótka kariera i za długie intro
- sporadyczne wywalanie do pulpitu
- fatalnie rozwiązane menu. Brak możliwości sterowania menu przyciskami pada lub kierownicy, tylko klawiaturą, dziwne klawisze do przełączania np. na boki w zakładkach (U, I, J, K = wiadomo, port z konsoli)
- błędy w wyświetlaniu prędkości w km/h jeśli jedziemy pojazdem, który ma licznik wyskalowany w milach - przykład: na liczniku wskazówka pokazuje 140mph, a na cyfrowym prędkościomierzu obok kilometrów pokazuje 190 zamiast 225
- japońskie samochody mają licznik wyskalowany do 180 i tak powinno być, ale powinny to być km/h! a nie mph.
- fatalnie rozwiązany drift, lepiej było nawet w średnim NFS Underground 2

Podsumowując: Gra ze sporym potencjałem, zmarnowanym przez fizykę prowadzenia i zderzeń oraz zmuszaniem graczy do oglądania filmików i wstawek, których nie można ominąć. Jak odpalam grę, to chcę od razu przejść do opcji, następnie w tryb time trial i sprawdzić jak się w grze jeździ. Tu musiałem znów jakieś dziadowskie wyścigi wstępne jechać i nie mogłem ich ominąć. Jak odpalam wyścig, to chcę od razu jechać, a nie 30 sekund patrzeć jak gość trzyma koło albo laska łazi z tablicą. Intro, to również kpina. 5/10! i to naciągane.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones